Ja latem zgłaszałam wyjazd do Polski w NAV właśnie po tym, co wyczytała na forum. Bardzo się zdziwili o co mi chodzi i powiedzieli, że mam po prostu wpisać w karcie, że mnie nie było. Potem kobieta, która mi to powiedziała skonsultowała się jeszcze z kimś i powiedziała, że jeśli chce, to mogą to odnotować, więc tak zrobiłam. Potem się zgłosiłam, że jestem i już. Nie odniosłam jednak wrażenia, że jest to obowiązek, czy przymus.
14 Lat, 5 Miesięcy temu